W dniu 28 czerwca, okoneccy strażacy zostali zadysponowani do bardzo nietypowego zdarzenia. Przy dawnym zabudowaniu w okolicach Rydzynki (potocznie Radość), do głębokiej na ok. 2 metry studni wpadł borsuk, który nie był w stanie sam się wydostać.
W związku z charakterem zdarzenia do działań wezwani zostali także pracownicy Nadleśnictwa Okonek, którzy za pomocą specjalnego chwytaka wydostali zwierzę i wypuścili na wolność do lasu.
Strażacy dodatkowo oznaczyli studnię taśmą ostrzegawczą aby nikt z osób postronnych nie wpadł do środka.
Na miejscu obecna była także policja.
Patryk Szpura zdjęcia: Patryk Szpura