Co roku w Polsce płonie setki tysięcy hektarów traw. Podczas takich pożarów giną zwierzęta i owady.
Giną także ludzie !
Dwa lata temu w pożarze traw zginął młody strażak-ochotnik. Za wszelką cenę chciał uratować budynek mieszkalny, do którego zbliżał się ogień
W czasie kiedy strażacy prowadzą działania przy palących się trawach, pomocy może potrzebować ktoś inny.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której doszło do pożaru mieszkania lub niebezpiecznego wypadku drogowego w czasie kiedy najbliższe jednostki ochrony przeciwpożarowej znajdowałyby się przy pożarze traw.
Pomoc mogła by dotrzeć za późno. Ktoś mógłby stracić cały swój dobytek lub nawet życie.
Dlatego też, nie wypalaj traw. Szanuj życie.
Patryk Szpura