Do kolejnego zdarzenia w dniu 12 lutego, druhowie zostali wezwani o godzinie 21:12. W Ciosańcu doszło do zapalenia się sadzy w przewodzie dymowym.
Z chwilą przybycia, pożar był w fazie rozwiniętej – z komina wydobywał się ogień. Natychmiast przystąpiono do wygaszenia paleniska, skontrolowano stan przewodu kominowego na całej długości, celem wykluczenia jego rozszczelnienia, a w chwili przyjazdu podnośnika hydraulicznego z JRG Złotów, z którego strażacy dostali się na szczyt komina, ugaszono ogień za pomocą piachu.
Dalsze działania polegały na strąceniu tlącej się sadzy przy pomocy szczotki do czyszczenia przewodów dymowych.
Dodatkowo w mieszkaniu sprawdzono stężenie tlenku węgla, które na szczęście nie było podwyższone.
Działania prowadzono przez 1,5 godziny.
Patryk Szpura